Powrót na główną
stronę Skocz do
archiwum
Wszystkim już wiadomo, ze konkurentem Wiesława Kaczmarka, Macieja Leśnego i Wiesława Rogali namaszczonym przez związkowe kolegium meżów zaufania będzie KRZYSZTOF BARANOWSKI. Zgłosi go "z sali" komandor Jachtklubu "Portowiec" Gdańsk (klub macierzysty kandydata) - Andrzej Wątrowicz. Kandydowanie Krzysztofa Baranowskiego nie jest zaskoczeniem, zwłaszcza po sukcesie w "prawyborach" rozegranych na tejze stronie internetowej. W związku z tym poprosiłem Kandydata o przedstawienie swojej deklaracji. Przeczytajcie ja uważnie. Jeśli uznacie ją za przekonywujacą - namówcie delegatów swojego okręgu aby na sejmiku 24/25 marca głosowali na Krzysztofa Baranowskiego. Ja w "przedmiotowej sprawie" chciałbym zwrócic uwagę na: 1. Tak dalej być nie może! Potrzebny jest przełom. Moim zdaniem marcowe wybory są ostatnią szansą zachowania Zwiazku. 2. Na stanowiko Prezesa potrzebny jest człowiek z zewnatrz struktur PZŻ, dynamiczny, doswiadczony, majacy sukcesy w swoim zyciorysie. 3. Żeglarskiego, organizacyjnego, publicystycznego dorobku Krzysztofa Baranowskiego nie ma wyliczać. Gratuluję nagrody "CONRADA"! Żyjcie wiecznie! Jerzy Kuliński DEKLARACJA PROGRAMOWA KANDYDATA NA PREZESA Jako kandydat na Prezesa PZZ dostrzegam konieczność przeprowadzenia zasadniczej reformy struktury i zasad działania Związku po to, by stał się on ponownie potrzebny wszystkim zeglarzom. Uwazam, ze nalezy wykorzystac doswiadczenia zeglarskich krajow Unii Europejskiej i zroznicowac cele i sposoby dzialania sportu zeglarskiego w rozumieniu wyczynu oraz jachtingu turystycznego w rozumieniu rekreacji. W szczegolnosci jachting turystyczny wymaga dalszych energicznych dzialan chroniacych zeglarzy, zwlaszcza armatorow malych jachtow przed nieuzasadnionymi rygorami, wydatkami i procedurami, ktore ich nie powinny - ze wzgledu na wielkosc i charakter jachtow - dotyczyc. Polskie dokumenty zeglarskie powinny byc honorowane na calym swiecie, a przede wszystkim na obszarze zjednoczonej Europy. Wymaga to intensywnych zabiegow i interwencji, poniewaz sprawy tocza sie akurat w przeciwnym kierunku. Nalezy obalic mit luksusu przyklejony do jachtingu, natomiast podkreslac jego walory wychowawcze, a przy okazji podniesc prestiz Zwiazku w kraju i zagranica. W tym celu zamierzam wykorzystac swoje mozliwosci dostepu do mediow oraz znajomosci w srodowiskach zeglarskich roznych krajow. Przede wszystkim jednak zamierzam udowodnic tym wszystkim polskim zeglarzom, ktorzy sa zniecheceni do swojego Zwiazku, ze moze on byc do czegos przydatny, ze moze stanac w ich obronie (patrz aktualna i dramatyczna sytuacja z uprawnieniami radiowymi!) i ze wspolnie jestesmy w stanie osiagnac bardzo wiele. Nigdy nie bylem dzialaczem zwiazkowym i byc moze nie mam doswiadczenia sejmikowego i konferencyjnego, ale prowadzilem juz bardzo eksponowane stowarzyszenie menedzerskie a moje przedsiewziecia zeglarskie naogol byly bardzo udane i cieszyly sie popularnoscia w srodowiskach równiez nie-zeglarskich. Swoje umiejetnosci organizacyjne jestem gotow oddac do dyspozycji Zwiazku ale nie po to by przyklepywac istniejaca sytuacje, ale raczej doprowadzic do korzystnych dla polskiego zeglarstwa zmian. Krzysztof Baranowski |
||
Napisz do autora informacji w serwisie |