10.03.2000 Kapitan (zawodowy) ż.w. Leszek Strzykowski podrzucił mi taką oto notkę z "Practical Boat Owner" (Luty 2000). Rzecz traktuje o kanadyjskiej książeczce SAFE BOATING GUIDE 1999. Poniższy tekst przyjmijcie także jako przedsezonową rozgrzewkę angielskich rozmówek. Leszkowi dziękuję ! Pozostałych przyjaciół zachęcam do współpracy. BOATING BY THE BOOK Welcome to a world where every boat, including dinghies, has to be l i c e n c e d - where you can be fined for not wearing a lifejacket, or carrying the right equipment - and where, eventually, anyone who wants to go afloat must pass a test. Welcome, indeed, to Canada, where freedom of the seas belongs to history and the beauocrats have taken over. I dalej - wytłuszczonym drukiem: It all looks such fun, until you read the small print. On page 16, for example, we discover that knowingly operating an unseaworthy pleasure craft is a criminal offence. Have a nice day! Żyjcie wiecznie! JERZY
KULIŃSKI |