Powrót na główną stronę     Skocz do archiwum

A jednak siatkobeton!    25.09.2000


Są jeszcze amatorzy jachtów siatkobetonowych. Grzegorz Kuchta, żeglarz z Jachtklubu Morskiego "Neptun" w niedzielę 17 września chrzcić będzie "Waganta". Nie tyle Grzegorz, co jego żona Gosia, która wiele sobie obiecuje przyjemności z żeglugi jachtem "HUMBAK". Jacht zaprojektował inż Norbert Patalas w czasach, kiedy o odpowiednie drewno lub żywice poliestrowe było niesłychanie trudno. Norbert wierzył w siatkobeton bo studia skończył na wydziale budownictwa lądowego Politechniki Gdańskiej. Wygląda na to że armator - lekarz zaufał projektantowi specjalizującemu się w konstrukcjach żelbetowych. Mam nadzieję, że projektant w razie czego może liczyć na poratowanie zdrowia.
Budowa trwała wiele lat. Dlatego nadzorcy technicznemu trudno się było wykręcić. Solidnie wykonana skorupa została oblaminowana i dopóki się nie postuka, to wygląda jak zwykła mydelniczka. Podobny jacht ("Fernando") widywany jest w Gdyni. Parametry: Lc = 800 cm, B = 260 cm, masa całkowwita 2900 kg, zanurzenie - 135 cm, balast 1100 kg, żagle (pomiar.) 30 sq m - slup, wysokość w kabinie 185 cm. Poniżej fotografia "HUMBAKA" podczas wodowania na slipie przystani GKM im Zaruskiego na Stogach. Czterech stóp w koi Grzesiu! Jerzy Kuliński




Napisz do autora informacji w serwisie


Hosting, serwery, konta www