14.04.2000 Drogi Don Jorge, upał tu niemozebny wicę ja kilka słów o zimnym piwie. Przed zblizajacym sie sezonem wielu zeglarzy mysli o zainstalowaniu na jachcie lodowki. Zycie turysty zeglarza jest coraz wygodniejsze. Chcemy ogladac kolorowa TV, uzywac laptopa do prowadzenia nawigacji i rozkoszowac sie zimnymi drinkami. W Lagos gdzie wlasnie leniwie kolysze sie na fali na co drugim jachcie niemieckim czy angielskim widze telewizyjne anteny satelitarne. Kapitanowie, popijaja zimna whisky i lacza sie z internetem przy pomocy swoich telefonow komorkowych. Korzystaja z wyposazenia, ktore w Ameryce nazywa sie "gadgets". W Polsce podobno mówią na to "bzumy" - chodzi o rozne takie szpeje, bez ktorych mozna sie doskonale obejsc. Jezeli jednak chodzi o lodowke, to fakt faktem, ze humor krolowej naszego pokladu wydatnie sie poprawi, gdy maslo nie bedzie sie topic w upale, a kielbasa czy ser nie zepsuja sie po kilku dniach. My zas po ciezkiej pracy zwiazanej z instalacja lodowki z przyjemnoscia przeplukamy gardlo dobrze schlodzonym piwem. Przed rokiem kupilem lodowke i chcialbym przekazac moje skromne doswiadczenia. Jestem z zawodu architektem, wiec prosze specjalistow od pradu o wyrozumialosc przy ocenie moich wywodow. Z broszur reklamowych niewiele mozna sie dowiedziec. Kazda prezentowana lodowka dobrze chlodzi, zuzywa malo pradu i jest latwa w instalacji. Ale tak nie jest w rzeczywistosci. Jest kilka rodzajow lodowek zaleznie od zrodla energii, ktora sa napedzane. Kazda ma swoje zalety i wady. Zachecony reklama kupilem malego elektrycznego SuperCoola. Aparat zuzywal niewiele energii elektrycznej i byl dziecinnie latwy do zamontowania. Ale na tym niestety koniec jego zalet. Agregat jest po prostu malo wydajny. Systemy chlodzenia, ktore wykorzystuja elementy Peltiera nie zdaja egzaminu w temperaturach powyzej 25-35 stopni. Glownie dlatego, ze moga obnizyc temperature o max 15-20 stopni co jest niewystarczajace, przy 30 stopniowych upalach. Co wiec kupowac i za jaka cene? Radzilbym kupowac tradycyjne agregaty napedzane kompresorami. Wsrod nich sa 2 grupy. Tansza, to ta, ktora do napedzania kompresora uzywa elektrycznosci z naszych pokladowych akumulatorow. Drozsza, to ta ktorej kompresory napedzane sa naszym wlasnym silnikiem spalinowym. Nie chce byc posadzony o kryptoreklame, ale szwedzki Isotherm kylaggregat i Coolmatic to dobre, sprawdzone alternatywy. Nie kupujcie w zadnym wypadku lodowek dzialajacych na zasadzie wymiennika ciepla Peltiera. Na rynku sa jeszcze tzw. cuda techniki. Nalezy sie do nich odnosic z duza rezerwa. Byc moze kiedys beda dzialac jak nalezy, ale trzeba na to poczekac jeszcze kilka lat. Niezaleznie od tego jaka lodowke wybierzemy musimy miec sprawna instalacje elektryczna, a szczegolnie alternator. Najlepiej jezeli fachowiec przed zakupem lodowki sporzadzi zestawienie poboru pradu na jachcie. Dla pewnosci otrzymana liczbe pomnozylbym przez 2. Po czym udajemy sie do sklepu i kupujemy odpowiednie cele sloneczne lub generator wiatrowy. Kupowanie zbyt malych przenosnych elektrowni wiatrowych lub ich odpowiednikow baterii slonecznych nie bardzo ma sens. Slonce nie swieci codziennie a wiatr wieje wtedy kiedy chce. Powinnismy byc przygotowani na kazda alternatywe. Gdy mocno wieje,ladujemy sie przez wiatrak. Gdy mocno swieci slonce ladujemy sie przez slonce. Odradzam lodowki napedzane gazolem (jeszcze jedna bomba na pokladzie oprocz kuchenki). Nie bez znaczenia jest izolacja komory lodowki. A co ma zrobic armator malej jednostki, ktorego nie stac na drogie agregaty? Wyjscie z sytuacji na krotki okres czasu to solidna kostka lodu w plastikowym pojemniku lub wymienne turystyczne wkladki. Wyplywajac w krotki rejs mozemy zamrozic w domu 2 kartony mleka. To sprawdzony sposob na utrzymanie niskiej temperatury w komorze. Jezeli ze wzgledow ekonomicznych nie mozemy sobie pozwolic na generator wiatrowy i baterie sloneczna kupmy tylko jedno z nich. Kupmy najwiekszy model jaki oferuje producent. Powinien wystarczyc na zapewnienie sobie w miare komfortowego zycie na lodce. A co najwazniejsze pradu z pewnoscia starczy na swiatla pozycyjne w nocy. Pozdrowienia - Mikolaj Frisch / Lagos JERZY
KULIŃSKI |