Powrót na główną
stronę Skocz do
archiwum
Czytelnicy moich locyjek wiedzą, że Szwedów zawsze stawiałem za wzór. Chodzi o traktowanie żeglarzy. Pisałem z zachwytem o papierach jachtów, papierach osobistych, procedurach itd. Słowem - rzeczowośc, goscinność, brak biurokracji. Pamietacie przysłowie o chwaleniu dnia dopiero po zachodzie słońca. Otóż przechwaliłem. Przyznaję się do poważnego błedu. Poczytajcie sobie fragment korespondencji, która właśnie dotarła od zaprzyjaźnionego Szweda. Widać złe przykłady przyjmują się łatwiej niż dobre. Naszemu Premierowi przed kamerami mówi się jedno, a po cichutko własnym urzędnikom - zupełnie co innego. I to, że własnym żeglarzon przy okazji sie dostaje - nie tłumi mego zawodu. Po tylu latach rozsądku......... Układ z Schengen ma już sporo lat. I było dobrze. Czyżby przeczytali artykuł "O zagrozeniach hipotetycznych w żeglarstwie morskim"? A moze dostali taśmy magnetofonowe z narad w Klubie Morza? Ganię Szwecję! Nie popłynę w tym roku do Szwecji! Szkoda, taki fajny kraj, tacy sympatyczni ludzie, a tu takie bałwaństwo w przededniu naszego ingresu do UW. Welcome???, Nie - wielki wstyd!!! Zachecam abyście popłyneli w innym kierunku! Żyjcie wiecznie! Jerzy Kuliński PS - mam dla Was jeszcze kilka innych złych wiadomosci, ale postaram sie je ostroznie dawkowac! ...Ostatnimn wybrykiem Szwedow jest zapowiedz s c i s l e g o stosowania przepisow w Schengen w nadchodzacym sezonie jachtowym (lato 2001). Juz czytalem na ten temat wiele artykulow w lokalnej prasie. Oznacza to w praktyce, ze dotychczasowa swoboda przy przekraczaniu granic Szwecji ulegnie duzym obostrzeniom. Dotyczy to obywateli z krajow ktore nie sa czlonkami Unii i nie podpisaly ukladu w Schengen. Beda oni musieli sie dostosowac do obostrzonej kontroli celnej i paszportowej. (Bedzie mozna np tylko klarowac w kilku wybranych portach). Przekroczenie granicy Szwecji w dowolnym miejscu jak dotychczas juz NIE OBOWIAZUJE. Dotyczy to nawet jachtow szwedzkich wracajacych z np Polski. Beda musialy pod kara wysokiej grzywny zglosic sie we wlasciwym porcie do kontorli celno paszportowej. Nie wolno im tak jak dotychczas po prostu "jechac do domu". We wlasciwym porcie sprawdzi sie czy ich zaloga nie jest rejestrowana jako przestepcy w centralnym komputerze w Schengen. Dopiero wtedy beda mogli kontynuowac rejs (albo nie). Smutne to wiadomosci, ale albo sie jest w Unii albo sie nie jest. Przynaleznosc daje przywileje, ktorych "nie czlonkowie" sa pozbawi. Uklad to bardzo precyzyjnie okresla. Moze to troche wszystko uproscilem, ale takie mi sie nasuwaja wnioski... CZYTAJCIE I PROPAGUJCIE STRONNICZĄ, NIEOBIEKTYWNĄ STRONĘ www.kulinski.zagle.pl! |
||
Napisz do autora informacji w serwisie |